Marta, młoda studentka mająca 22 lata, zamieszkująca Toruń, została przyłapana z 6 gramami amfetaminy. Została oskarżona o posiadanie narkotyków i musiała stawić czoła Sądowi Rejonowemu w Toruniu. Przed instytucją prawa, tłumaczyła swój postępek jako chęć eksperymentu, co znalazło odbicie w zrozumieniu sądu. Nawet prokuratura wnioskowała do sądu o rozważenie nadania jej szansy na poprawę.
Nieodparta ciekawość Marta, przysporzyła jej istotnych problemów, które doprowadziły ją na salę sądową. Mimo to, nie można zaprzeczyć, że miała również sporo szczęścia. Sąd wykazał się wielką dozą wyrozumiałości i dał jej możliwość poprawy. Choć uznał ją winną posiadania narkotyków, postępowanie karne zostało wobec niej warunkowo umorzone na okres jednego roku próby. Marta zobowiązana została jednak do zapłacenia nawiązki w wysokości 500 zł na cele społeczne.
Sprawcza amfetaminy była dokładnie 6,13 grama. Marta została zatrzymana przez toruńską policję. Mimo iż była to jej pierwsza konfrontacja z prawem, 22-letnia studentka znalazła się w nieprzyjemnej sytuacji. Przebieg postępowania sądowego potwierdził jednak, że Marta jest dobrą studentką i cenionym pracownikiem swojego pracodawcy.
Sprawa 22-latki toczyła się przed VIII Wydziałem Karnym Sądu Rejonowego w Toruniu. Czyn oskarżonej nie budził żadnych wątpliwości, a sama Marta przyznała się do winy. Okoliczności sprawy skłoniły sędziego Angelikę Kurkiewicz do wyrozumiałości i nadania młodej toruniance szansy na poprawę. Sąd zdecydował się warunkowo umorzyć postępowanie na okres jednego roku próby, jednocześnie nakazując wpłatę nawiązki w wysokości 500 złotych na cele społeczne.