W Toruniu, dokładnie 22 lipca, zniknął Tomasz Tarazewicz. Ten 38-latek po raz ostatni był widoczny tego dnia, kiedy to opuszczał swoje miejsce zamieszkania przy ulicy Matejki. Rodzina, zaniepokojona nieobecnością Tomasza, poinformowała o tym fakcie lokalne służby policyjne. Obecnie sprawą zaginięcia Tarazewicza zajmują się oficerowie stacjonujący na komisariacie w Śródmieściu Torunia.
Jednak pomimo upływu wielu dni, nikt nie potrafi nawiązać kontaktu z zaginionym mężczyzną. Co więcej, jego telefon komórkowy pozostaje stale wyłączony. Informacje sugerują, że Tomasz mógł przemieszczać się na rowerze. Istotnym szczegółem jest fakt, iż rower, którym poruszał się Tarazewicz, mógł posiadać sakwy rowerowe o wyglądzie skóry po obu stronach.
Opis zaginionego mężczyzny prezentuje się następująco: Tomasz Tarazewicz to 38-latek o szczupłej budowie ciała. Jego wzrost wynosi 180 cm, ma czarne włosy oraz brązowe oczy. Warto dodać, że zwykle nosi okulary.