Dwa indywidua odpowiedzialne za włamanie na terenie Torunia zostały skutecznie zatrzymane przez lokalne służby ścigania. Mężczyźni, którzy niedawno dopuścili się przestępstwa, teraz muszą stawić czoła perspektywie wieloletniego uwięzienia.
Maksymalna kara, jaką przewidują polskie przepisy dla podejrzanych, wynosi 10 lat pozbawienia wolności. Złodzieje, w wieku 32 i 33 lat, dokonali włamania do jednego z garaży na terenie Rudy w Toruniu 14 sierpnia tego roku. Łupem przestępców padły różne urządzenia, w tym artykuły hydrauliczne i sprzęt spawalniczy, której wartość oszacowano na około 2 tysiące złotych.
Policja niezwłocznie podjęła działania w celu zlokalizowania sprawców. Śledczy odwiedzili miejsce zamieszkania jednego z nich, gdzie dokonali zaskakującego odkrycia – woreczek strunowy zawierający biały proszek, który po pierwszych badaniach okazał się być amfetaminą.
Jak poinformował st. sierż. Sebastian Pypczyński z Zespołu Komunikacji Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, substancja została przekazana do laboratorium kryminalistycznego w celu przeprowadzenia bardziej szczegółowych badań. Tymczasem sprawa złodziei nabrała tempa. Po zgromadzeniu mocnych dowodów, przedstawiono im zarzuty związane z kradzieżą poprzez włamanie.
Młodszy z mężczyzn zostanie dodatkowo oskarżony o posiadanie substancji psychotropowych. W przypadku wyroku skazującego, obaj sprawcy mogą spędzić w więzieniu nawet 10 lat.