Przebieg i przyczyny incydentu drogowego, który miał miejsce na wiadukcie noszącym imię Tadeusza Kościuszki, są obecnie badane przez odpowiednie służby. W kolizji wzięły udział dwa pojazdy – karetka oraz radiowóz policji.
Niecodzienna sytuacja wydarzyła się w poniedziałkowy poranek, 23 października, w okolicach godziny dziewiątej. Pojazdy, które zwykle służą jako strażnicy bezpieczeństwa i zdrowia obywateli, tym razem stały się głównymi bohaterami zdarzenia drogowego.
Jak poinformowała asp. Dominika Bocian, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, policyjny radiowóz asystował karetce pogotowia podczas pilnego transportu pacjentki, która wykazywała agresywne zachowania. Ta nietypowa sytuacja wymagała od obu służb pełnej uwagi i zaangażowania.
Niestety, pomimo wszelkich starań, doszło do nieprzewidzianego incydentu – radiowóz zderzył się z tyłem ambulansu. Teraz szczegółowe okoliczności tego zdarzenia są przedmiotem śledztwa policyjnego.
Na podstawie naszych informacji, możemy donieść, że na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt nie doznał obrażeń. Przypuszcza się, że incydent ten, biorąc pod uwagę brak poszkodowanych, zostanie przekwalifikowany jako kolizja.