Równo tydzień temu, Daniel O., 40-letni mężczyzna, został oskarżony o dokonanie morderstwa na swojej teściowej, w małej miejscowości Złotoria, położonej nieopodal Torunia. Teraz czeka go proces, a prawdopodobnie i długie lata spędzone za kratami. Jeśli sąd zdecyduje się na surową karę, mężczyzna może nawet do końca swoich dni pozostać w więzieniu.
Wciąż jednak trudno sobie wyobrazić co mogło przynieść tak drastyczną decyzję 40-latka. Mieszkańcy spokojnej dotąd Złotorii doznali ogromnego szoku, kiedy 15 stycznia dowiedzieli się o straszliwej tragedii, która rozegrała się tuż za ich drzwiami. Daniel O., sąsiad i do niedawna spokojny mieszkaniec tej samej wioski, został oskarżony o zabicie swojej własnej teściowej.
Mimo że informacje są jeszcze niepotwierdzone oficjalnie przez organy ścigania, plotki i doniesienia krążące wśród mieszkańców sugerują, że Daniel O. miał utopić 69-letnią kobietę w wannie. Zarówno policja, jak i prokuratura, ze względu na dobro prowadzonego śledztwa, nie komentują na razie tych spekulacji.
Daniel O. usiłował uciec od odpowiedzialności za swoje czyny, opuszczając miejsce zbrodni. Kiedy jednak zorientowano się, co się stało, szefowie lokalnej jednostki policji natychmiast zarządzili intensywne poszukiwania. Łącznie w akcji brało udział kilkuset policjantów, a także specjalnie wyszkolone jednostki psów tropiących. Mężczyznę udało się zatrzymać kilka godzin później, w pobliżu szpitala dla dzieci na toruńskiej Skarpie.