Potężna operacja angażująca siły kontrterrorystyczne przeprowadzona została niedawno, skutkując zatrzymaniem trzech mężczyzn. Ci próbowali wedle zarzutów włamać się do prywatnej rezydencji.
Służby ścigania prowadziły intensywne działania przeciwko grupie specjalizującej się w włamaniach do domów jednorodzinnych na terenie powiatu toruńskiego. Stworzono szczegółowy plan działania, angażujący kontrterrorystów. Decydującym dniem okazał się lideracki piątek 14 lutego. Na jednej z ulic Lubicza Górnego funkcjonariusze uświadczyli samochód marki BMW, który, jak wynikało z ich ustaleń, był wykorzystywany przez grupę do przestępstw.
W chwili, gdy służby dotarły na miejsce przestępstwa, potwierdziło się, że przestępcy są w pełni „pracy”. Działania organów ścigania przerwały ich właściwie na gorącym uczynku. Na widok funkcjonariuszy mężczyźni podjęli próbę ucieczki. Dzięki efektywnej współpracy kryminalnych i kontrterrorystów z Bydgoszczy, podejrzani zostali szybko zatrzymani i obezwładnieni – relacjonuje mł. asp. Sebastian Pypczyński z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Informacje sugerujące, że podczas akcji doszło do strzałów, pojawiły się na jednym z forum internetowym zrzeszającym mieszkańców Lubicza. Policja jednak nie potwierdziła jakiegokolwiek użycia broni podczas operacji.
Zatrzymani to mieszkańcy województwa pomorskiego, w wieku 33, 42 i 46 lat. Dokonano przeszukań ich miejsc zamieszkania na terenie Trójmiasta.
W toku postępowania śledczego, podejrzanym przedstawiono zarzuty próby włamania do domu w okolicach Torunia. Wyniki analizy policyjnych systemów informatycznych wykazały, że dwóch z nich (33-latek i 46-latek) wcześniej zostało skazanych za podobne przestępstwa. Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych na okres trzech miesięcy. Maksymalna kara wynosi do 10 lat pozbawienia wolności, ale dla recydywistów może być ona jeszcze surowsza.
Proces jest ciągle otwarty. Wstępne ustalenia sugerują, że zatrzymani mogą być odpowiedzialni za szereg innych włamań na terenie całego kraju.