Scena niewiarygodnej agresji rozegrała się na toruńskim Rynku Nowomiejskim, sercu miasta – w nocy z 24 na 25 lutego. Właśnie wtedy doszło do nietypowego incydentu, gdy mężczyzna, w sposób oczywiście nieuprawniony, rzucił walizką w służbowy samochód Straży Miejskiej Torunia.
Co więcej, podczas prób ustalenia personaliów nieznajomego, ten wykazywał silne oznaki pobudzenia. Nie tylko krzyczał i używał obraźliwych słów, ale także groził funkcjonariuszom oraz narażał ich na fizyczne obrażenia przez kopanie.
Jak przekazał Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Toruniu, strażnicy szybko podjęli działania interwencyjne. Użyto siły fizycznej oraz kajdanek, aby ograniczyć agresywne zachowania mężczyzny. Po zakończeniu interwencji okazało się, że sprawca był pod wpływem alkoholu.
Procedury dotyczące tego nietrzeźwego agresora są obecnie kontynuowane przez policję, która przejęła od straży miejskiej prowadzenie sprawy.