Na granicach malowniczego Torunia kształtuje się innowacyjne osiedle, gdzie zasady ekologii są wyznacznikiem prowadzonych działań. Deweloper stojący za tym projektem podjął decyzję, która wyróżnia go na tle innych – zamiast ścinać drzewa, postanowił je przesadzać. Osiedle Port Drzewny, które nabiera kształtów w gminie Zławieś Wielka, bezpośrednio przylega do granic Torunia i stało się miejscem pojawienia się nowej alei drzew.
W przypadku większości inwestycji deweloperskich uwaga skupia się przede wszystkim na budynkach mieszkalnych, infrastrukturze drogowej czy kolejnych planach zabudowy. Jednak na osiedlu Port Drzewny istotnym elementem są tereny zielone, które doskonale wpisują się w ideę projektu – tworzenia od podstaw nowoczesnej, ekologicznej i zrównoważonej struktury miejskiej.
Spółka Port Drzewny, odpowiedzialna za realizację tej inwestycji, od początku dążyła do zwiększenia wartości środowiskowej obszaru, który wcześniej był polem uprawnym. Deweloper planuje zastosować takie rozwiązania jak: rekuperacja, ograniczenie ruchu samochodowego, wykorzystanie pomp ciepła oraz dostęp do fotowoltaiki, co przyczyni się do redukcji zużycia energii i minimalizacji negatywnego wpływu na środowisko.
Jednym z kluczowych aspektów, świadczących o ekologicznym i estetycznym podejściu do tej inwestycji, jest zadrzewienie terenów osiedla. Jak mówi Jakub Bronka, prezes spółki Port Drzewny, od początku projektu założono konkretną strategię proekologiczną. Zamiast usuwać drzewa, postanowiono je ratować od wycinki i przenosić na tereny osiedla. Pierwsze takie działania zostały podjęte wiosną 2022 roku, kiedy to kilkadziesiąt drzew – lip, dębów, brzóz oraz świerków i sosen – zostało przesadzonych. Co więcej, deweloper nadaje drzewom imiona dzieci osób zaangażowanych w projekt.