Sytuacja kryzysowa w Szpitalu Miejskim w Toruniu spowodowana brakami kadrowymi

W Szpitalu Miejskim w Toruniu, Oddział Neurologii i Leczenia Udarów przestał przyjmować pacjentów. Powodem jest niepokojąca sytuacja kadrowa.

Jan Gessek, dyrektor Specjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, wyraził swoje zaniepokojenie sytuacją w publicznym oświadczeniu. Poinformował on, że Oddział Neurologii i Leczenia Udarów nie jest już w stanie przyjmować pacjentów, nawet tych wymagających natychmiastowej pomocy medycznej.

Gessek przekazał, że musiał podjąć takie drastyczne środki z powodu poważnych braków personelu medycznego. Pomimo prowadzonych negocjacji z lekarzami specjalistami z zakresu neurologii, których jest niedobór na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, nie udało się znaleźć strategii umożliwiającej efektywne funkcjonowanie oddziału – podkreśla dyrektor toruńskiego szpitala.

Dyrektor zapewnił pacjentów o ich bezpieczeństwie, mówiąc, że ci, którzy aktualnie są pod opieką Oddziału Neurologii i Leczenia Udarów, otrzymają niezbędną pomoc. Pacjenci wymagający pilnej interwencji oraz ci planowani zostaną przekierowani do Szpitala Wojewódzkiego na toruńskich Bielanach.

Gessek podkreślił, że placówka podejmuje stałe starania w celu przywrócenia normalnego funkcjonowania oddziału. Prosił o wyrozumiałość ze względu na skomplikowaną sytuację, zaznaczając, że dobro i bezpieczeństwo pacjentów są najwyższym priorytetem szpitala.

Na stanowisku dyrektora Specjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Mikołaja Kopernika w Toruniu Jan Gessek jest od zaledwie miesiąca, a jego obecne wyzwanie to pierwsze tak poważne na tej drodze.

Kolejnym problemem, z którym boryka się placówka, jest duże zadłużenie. Aktualnie wynosi ono około 144 milionów złotych. Dyrektor zapowiedział, że w najbliższych miesiącach skoncentruje się na analizie każdej faktury i poszukiwaniu możliwości optymalizacji kosztów. Gessek podkreślił, że odpowiednie zarządzanie finansami placówki jest kluczowe dla jej przyszłości.

Gessek ma pełnić funkcję dyrektora do 30 września 2030 roku. Jego praca na rzecz toruńskiego szpitala jest uregulowana kontraktem.