Na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu doszło do zaskakującego incydentu z tlenkiem węgla, który pojawił się w jednym z mieszkań. Ten niewidoczny i niewyczuwalny gaz doprowadził do hospitalizacji młodej kobiety, która wykazywała symptomy zatrucia.
Bezpośrednio do takiego groźnego dla zdrowia i życia zdarzenia doszło wczoraj, dokładnie 5 marca, tuż przed godziną 10:00. Mieszkanie, gdzie wykryto obecność tlenku węgla, jest usytuowane przy ulicy Hieronima Derdowskiego. Służby ratunkowe zostały natychmiast powiadomione o sytuacji, a straż pożarna na miejscu przeprowadziła wszelkie niezbędne procedury bezpieczeństwa oraz dokonała sprawdzenia pomieszczeń pod kątem dalszej obecności groźnego gazu. Nieszczęśliwą ofiarą okazała się 24-letnia kobieta, która została przewieziona do szpitala z objawami typowymi dla zatrucia czadem.
Jak do tego doszło? Jak tłumaczy młodszy brygadier Aleksandra Starowicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu, przyczyną wydzielania się tlenku węgla była usterka pieca gazowego. W związku z tym strażacy zdecydowanie apelują o montowanie czujek tego gazu. To urządzenia, które kosztują tylko kilkadziesiąt złotych, a mogą stanowić klucz do naszego bezpieczeństwa, a nawet życia, skutecznie alarmując o potencjalnym zagrożeniu.
Tlenek węgla nie jest czymś, co można zignorować lub traktować na zasadzie żartu. Jest to bezwonny i bezbarwny gaz, który jest szczególnie aktywny i groźny teraz, w okresie grzewczym.