Policjanci z Kujawsko-Pomorskiego, pod czujnym okiem prokuratora, próbują rozjaśnić sytuację wokół ostatniego, tragicznego wydarzenia drogowego. W wyniku niefortunnego zdarzenia, życie stracił mężczyzna prowadzący samochód osobowy.
Kolizja miała miejsce w środę, 7 lutego, zaraz po godzinie 13:00. Doszło do niej na DK10, w małym miasteczku Przyłubie w powiecie Bydgoskim. Dwa pojazdy – skoda i ciężarowa scania – znalazły się w bezpośredniej konfrontacji.
Z raportu policji z Bydgoszczy, wynika, że mężczyzna w wieku 59 lat, prowadzący samochód marki Renault, z niewyjaśnionych jeszcze powodów zjechał na pas ruchu przeciwnego kierunku. Bezpośrednią konsekwencją tego manewru było czołowe zderzenie z nadjeżdżającym pojazdem ciężarowym.
Moc uderzenia była tak olbrzymia, że kierowca samochodu osobowego nie przeżył. Niestety, nie udało się uratować 59-letniego mężczyzny, który zmarł na miejscu. Pasażer ciężarówki, na szczęście, nie odniósł żadnych obrażeń.
Wypadku towarzyszyły ogromne utrudnienia drogowe. Korki, które powstały na trasie w czasie działań służb, były gigantyczne. Teraz, aby ostatecznie wyjaśnić wszystkie okoliczności i przyczyny tej tragicznej kolizji, procedury policyjne będą kontynuowane pod ścisłym nadzorem prokuratora.