35-letni mężczyzna z Torunia usłyszał od policji aż osiem zarzutów zniszczenia mienia. Jego wybryk polegał na wybiciu szyb w siedmiu samochodach zaparkowanych na osiedlu oraz w witrynie jednego ze sklepów. Właściciele tych uszkodzonych obiektów szacują, że ich straty wynoszą ponad 16 tysięcy złotych.
Aspirant Dominika Bocian, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu, informuje, że funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie we wtorkową noc (26 września). Nieznany sprawca dokonał aktu wandalizmu na jednym z osiedli Skarpy w Toruniu. Śledczy, którzy pracowali nad wyjaśnieniem tej sprawy, ustalili, że ktoś celowo wybił szyby w siedmiu autach i sklepowej witrynie.
Podczas dochodzenia, policjanci przeprowadzili oględziny miejsca incydentu i uszkodzonego mienia. Przesłuchiwali również świadków i analizowali nagrania z monitoringu w poszukiwaniu wizerunku sprawcy. Ich ciężka praca przyniosła oczekiwane rezultaty.
W poniedziałek (2 października), funkcjonariusze namierzyli i zatrzymali podejrzanego – 35-letniego mieszkańca Torunia. W następny dzień (3 października), ten usłyszał osiem zarzutów zniszczenia mienia. Policjanci ustalili, że wartość strat wynosi ponad 16 tysięcy złotych. Na wniosek mundurowych, prokurator zdecydował się zastosować wobec niego policyjny dozór, zakazał opuszczania kraju i nałożył poręczenie majątkowe.
Podejrzany ma na swoim koncie już wcześniejsze konflikty z prawem i teraz stanąć będzie musiał przed sądem jako recydywista. Za swoje czyny grozi mu kara nawet do 7 i pół roku pozbawienia wolności.